Choć to cytrusy wielu osobom kojarzą się z dużą zawartością witaminy C, to warto wiedzieć, że istnieje owoc, który przebija cytryny czy pomarańcze kilkukrotnie pod względem zawartości kwasu askorbinowego. Mowa oczywiście o dzikiej róży (z łac. Rosa canina). Te niepozorne, czerwone owoce od lat znane są ze swoich niezwykłych, leczniczych właściwości.
Dzika róża – właściwości odżywcze
Warto wiedzieć, że z dobrodziejstw dzikiej róży można korzystać w całości; branża kulinarna oraz kosmetyczna wykorzystują zarówno owoce, jak i kwiaty Rosy caniny. Te drugie znane są ze swoich właściwości przeciwzapalnych, dlatego np. napary kwiatowe bardzo często stosuje się przy zapaleniach jamy ustnej. Owoce z kolei są bogate w różne związki chemiczne, ale to wspomniana już witamina C wiedzie prym w dzikiej róży. W 100 gramach tych owoców można znaleźć około 3500 mg witaminy C! Dla porównania, w 100 gramach pomarańczy znajdziesz 50 mg, a w papryce do 200 mg witaminy C. To pokazuje, że dzika róża naprawdę jest bezkonkurencyjna. Z tego względu warto korzystać z jej dobrodziejstw zwłaszcza w okresie jesienno-zimowym. Tak duża zawartość witaminy C zwiększa odporność organizmu i tym samym zapobiega rozwojowi chorób i przeziębień.
Dzika róża – stosowanie
Owoce dzikiej róży można spożywać np. w postaci dżemów, ale warto pamiętać o tym, że przy gotowaniu część witamin i minerałów może się wytrącić. Jeśli chcesz zapewnić swojemu organizmowi naprawdę duże kwasu askorbinowego, to lepiej skup się na suplementacji. Spożywanie witaminy pozyskiwanej z dzikiej róży jest znacznie bardziej korzystne niż przyjmowanie dużych dawek syntetycznego kwasu askorbinowego. W suplemencie diety Propolaid Propol C znajdziesz wyłącznie naturalną witaminę C, która wspaniale wspiera działanie układu odpornościowego. Dodatkowo z dobroczynnego działania owoców dzikiej róży powinny też korzystać osoby, którym zależy na dłuższym zachowaniu młodego wyglądu – witamina C wspiera syntezę kolagenu, który odpowiada za elastyczność i napięcie skóry.
